Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rooter z Wiktorów country.
Od momentu założenia bloga przejechałem 7336.30 kilometrów w tym 3610.05 w terenie. Toczę się ze średnią prędkością 18.43 km/h .
O MNIE: Więcej.



baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rooter.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:255.05 km (w terenie 165.55 km; 64.91%)
Czas w ruchu:15:14
Średnia prędkość:16.74 km/h
Maksymalna prędkość:42.00 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:36.44 km i 2h 10m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
36.50 km 31.00 km teren
02:04 h 17.66 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Zaległe

Sobota, 30 kwietnia 2011 · dodano: 02.06.2011 | Komentarze 0

Z pamiętnika - latanie ze szwagrem.
Kategoria go to Kampinos


Dane wyjazdu:
38.00 km 28.00 km teren
02:27 h 15.51 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Zaległe

Sobota, 23 kwietnia 2011 · dodano: 02.06.2011 | Komentarze 0

Z pamiętnika - nalot na Zamczysko
Kategoria go to Kampinos


Dane wyjazdu:
55.55 km 5.55 km teren
02:50 h 19.61 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kolejna seta z przygodami - na warszafkę

Wtorek, 12 kwietnia 2011 · dodano: 13.04.2011 | Komentarze 2

Wstaje rano kole 11 a tu lampiszcze świeci więc i w pedał zachciało mi się uderzyć.
Nie minęło 2 godziny a ja już gotowy do drogi - ruszam na Warszawę chamy.
Kurturalnie asfaltem poprzez łąki i pola zapierdala teletombola.
I tu pierwsze zdziwko, tylne koło po wjechaniu w kałużę pozostawia ślad w kształcie ósemki.
Na pit stopie okazało się, że wszystkie szprychy mam luźne – czad.
Musiałem dodać punkt na trasie - Lazurowa serwis, niech mi szatana robią.
Jako, że w życiu nic nie jest tak jak sobie człowiek zaplanował, to i tym razom przygody nadszedł czas.
Więc, na rondzie w Babicach (przy cmentarzu) gość ze Sprintera wymóżdżył, że mnie wyprzedzi oraz zjedzie z ronda przed moim ryjem – zonk.
Jak nie zajebie w budę z piąchy, huk jak by pierun strzelił… stanął… wyszedł… gardłuje coś… (dalszy opis nie możliwy, wszystko co napisze może być użyte przeciwko mnie)
Po 20 min. wyjeżdżam z lasu babickiego :)) trochę mnie łapa boli.
… dalej zgodnie z planem, serwis – ci to mieli minę jak zabrali szatana na warsztat – zaciski odkręcone, koło nie do ustawienia na szybko, łańcuch do wymiany – rzuciłem 30 dychy i nakazałem robić coś na szybko bo „roket fiuel” mnie rozsadza.

Dalej już luźno Górczewską, Wolska, Powązkowską, i powrót przez Radiową i dalej w Kampinos.

P.S. Pierwszy raz łapały mnie skurcze w czasie jazdy.

Kategoria luźna łyda


Dane wyjazdu:
25.00 km 22.00 km teren
01:33 h 16.13 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jak w kieleckiem

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 0

Jechałem czerwonym popatrzeć na zielone.
czy ten wiatr kiedyś się wydmucha?
Kategoria go to Kampinos


Dane wyjazdu:
31.00 km 21.00 km teren
01:54 h 16.32 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

strasznie wjaja

Czwartek, 7 kwietnia 2011 · dodano: 07.04.2011 | Komentarze 2

Dmuchało jak sołtys swoja starą.
Bik wydaje coraz ciekawsze dźwięki.
Zad powoli daje radę, nogi siadają.
Over

O--O
Kategoria go to Kampinos


Dane wyjazdu:
43.00 km 41.00 km teren
02:44 h 15.73 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trzecia setka

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 05.04.2011 | Komentarze 6

Pojechał żem ja na pałę w kierunku Sochaczewa. Przejechałem chyba wszystkie bagna w Kampinosie( może dla tego ze jechałem wzdłuż pradoliny Wisły). Widziałem dziwy, wiewióry, skaczące białe dupy (jelenie), pomniki przyrody i grochówkę na Roztoce.
Wyjazd zaliczył bym do udanych gdyby nie 3 bikerów którzy wyprzedzili mnie z prędkością światła gadając miedzy sobą o pierdołach, największe chamstwo z nich wyszło mówiąc do mnie "cześć" w ten czas kiedy ja płuca przez otwór gębowy wkładałem z powrotem na swoje miejsce.



Kategoria go to Kampinos


Dane wyjazdu:
26.00 km 17.00 km teren
01:42 h 15.29 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jazda w ciemno

Piątek, 1 kwietnia 2011 · dodano: 05.04.2011 | Komentarze 0

Wjechał w Kampinos wyjechał nie wie jak w Lipkowie i wrócił po czarnym.
Kategoria luźna łyda